wtorek, 10 grudnia 2019

Rozdział IV (Nadia Imbierowicz)


         Po śniadaniu Ola postanowiła, że chce się pobawić w ogródku, więc poszła schować  Truskawkę do klatki i wyszła na dwór.
- Papa Truskawko, do później – pożegnała przyjaciółkę.
         Dziewczynka ubrała swoje ulubione czerwone buciki i wyszła z domu. Po pewnym czasie znalazła w jednym z drzew  ukrytą kopertę i postanowiła pokazać ją mamie.
- Mamo!
- Co  córeczko?
- W drzewie znalazłam jakąś kopertę.
Ola podała mamie kopertę.
- Jej!- krzyknęła mama, otwierając ją.
- Co jest mamo?
- W tej kopercie jest  milion złotych! Jesteśmy bogaci! - wykrzyknęła mama.
- Super! Pójdę powiedzieć tacie – zawołała zadowolona Ola.
       Szybko wyszła z pokoju i wbiegła do biura taty.
- Tato! Tato!!!
- Słucham córeczko.
- W drzewie znalazłam kopertę, w której jest milion złotych!
- Super! Gdzie teraz ją masz? - zapytał zadowolony tata.
- Dałam ją mamie.
-To dobrze. A co chcesz zrobić z tymi pieniędzmi?
- Yyyyy… Wiem, chcę pojechać do Anglii.
- Okey,  pójdę  do banku wpłacić te pieniądze na konto i kupię bilety przez Internet.
- Dobrze, idę o tym opowiedzieć Stefanowi.
       Ola wyszła z biura taty i weszła do pokoju Stefana.
- Stefan, znalazłam milion złotych i polecimy  do Anglii! Cieszysz się?
- Super! Ty to masz fart! Zawsze marzyłem, żeby polecieć do Anglii.
       Gdy tata wrócił z banku, kupił bilety i przekazał rodzinie, że jutro wylatują. Wszyscy się wzięli za pakowanie i następnego dnia wyruszyli.

2 komentarze:

  1. Hmm, biorąc pod uwagę, że w rzeczywistości, znajdując taką ilość pieniędzy, należałoby poinformować policję, to tutaj aż prosi się o kłopoty dla rodziny Oli i Stefana 😉 Ciekawe do kogo należał ten milion?...

    OdpowiedzUsuń
  2. Złapie ich wojsko na lotnisku i odwiedzą kić(więzienie) będą się bawić w liczenie tych 5 lat:)

    OdpowiedzUsuń